Miłość inaczej- Dlaczego mężczyzna ignoruje kobietę choć w głębi duszy chce bliskości ?- Część I
Czy zdarzyło się Tobie ,że im bardziej kobieta okazywała swoje emocje , tym bardziej się mężczyzno wycofywałeś? Zastanawiałeś się kiedy to wszystko zaczęło się psuć ?Dlaczego więc mężczyzna ignoruje kobietę , choć niedawno wydawał się zakochany po uszy.Dzisiaj chcę ci pokazać perspektywę mężczyzny, który doskonale wie, dlaczego niektórzy faceci nieoczekiwanie ograniczają kontakt, albo wręcz zaczynają kobietę ignorować, choć nadal wiele dla nich znaczy. Wiem jak potrafi to boleć, kiedy wydaje się kobiecie , że wciąż inicjuje rozmowy i stara się utrzymać płomień w związku. Siedzi kobieta z telefonem i myśli, dlaczego on milczy? Czy coś się stało? Czy mógł się nagle rozmyślić? Zastanawia się czy jej uczucia w ogóle się jeszcze liczą? To niekoniecznie kobiety wina, choć często szukają w sobie winy. Mężczyzna potrafi zamilknąć, ponieważ w głębi serca toczy zmagania, z którymi kobieta nie ma bezpośredniego udziału. A teraz przyjrzyjmy się mechanizmom rządzącym uczuciami i lękami. Co się dzieje w głowie mężczyzny, który choć kocha, potrafi się odsunąć, czy nawet sprawiać wrażenie, że ma kobiety dość?. W kilku postach napiszę o tych procesach. Wiem, że możesz myśleć, czy teoria psychologiczna rozwiąże problemy, czy to sprawi, że on nagle zacznie pisać częściej i dbać o kontakt? Jeśli dasz mi chwilę, przekonasz się, że zrozumienie tych mechanizmów nie tylko da ci ulgę, ale też zainspiruje cię do innych reakcji na jego milczenie. Ale otworzy Tobie mężczyzno oczy i dowiesz się co tak naprawdę dzieje się w Tobie. Zamiast brać wszystko kobieto do siebie, zaczniesz dostrzegać, że być może twój partner nie ucieka przed tobą, a jedynie nie potrafi poradzić sobie z własnymi lękami i nieświadomymi schematami. Właśnie, gdy relacja nabiera rumieńców mężczyzna się izoluje. Chcę jednak, żebyś pamiętała o jednym...to, że on ma trudności, nie oznacza, że ty masz się poświęcać w nieskończoność. Moja rola to pomóc dojrzeć mężczyznom i kobietom , gdzie kończy się kobieca odpowiedzialność, a zaczyna męska wewnętrzna praca. Kiedy zatem lepiej odpuścić oraz zająć się sobą? Zrazumiesz dlaczego mężczyzna, który tak bardzo obiecywał, że będzie przy tobie teraz milczy i co możesz zrobić, by nie dać się zwariować? To nie jest kolejny poradnik w stylu bądź niedostępna, a on zacznie cię gonić. O takim schemacie pisałam ju w moim poście.. Nie mam zamiaru proponować ci gierek . Chce, żebyś była sobą i jednocześnie zrozumiała czego on może nie umie ci powiedzieć wprost. Oto pierwsza część która jest o męskim cieniu, który bywa głównym sprawcą męskiej ucieczki. To część naszej osobowości, której nie chcemy znać ani pokazywać światu. Kompleksy , wspomnienia z dzieciństwa , rany z poprzednich związków. Mężczyzna nie przyzna się do tego przed samym sobą. Zamiast tego instynktownie unika sytuacji będących potencjalnym źródłem zranienia. Woli się zdystansować, by nie konfrontować się z tym, co ukrywa w swoim wnętrzu. Wyobraź sobie mężczyznę, który kiedyś został mocno zraniony np zdradziła go kobieta, albo może od dzieciństwa czuł się nieważny dla rodziców. W jego cieniu czyli psychice tkwi przekonanie, że i tak zostanie odrzucony. Zaczyna być z tobą blisko wszelka intensywność emocji budzi w nim lęk. Zadaje sobie pytanie ,'' a co jeśli ona kiedyś też odejdzie''? Boi się poczuć tego bolu który kiedyś już czuł. Zamiast z kobietą o tym porozmawiać, może nieświadomie uznać, że lepiej zapobiec cierpieniu i odsunąć się pierwszy. obi to na polu świadomym, ale może też na nieświadomym. Robi to z automatu wówczas i nawet sam nie rozumie dlaczego relaccje się nie udają.Kobieta odbiera to bowiem jako obojętność, wię się wścieka, a związek się rozpada......On stworzył to sam , swoim postępowaniem , choć zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy. W rzeczywistości mężczyzna próbuje chronić swoje zranione wnętrze. Niestety niektóre Kobiety automatycznie obwiniają siebie. Pytają siebe - może coś źle zrobiłam, może Jestem zbyt wymagająca?. Jednak problem bywa głębiej w jego wcześniejszych doświadczeniach , które on dźwiga od dawna. Takie zachowanie może się nasilić, jeśli w relacji pojawiają się wyzwania zmuszające go do otwarcia się na ból z przeszłości. Przykładowo, gdy relacja wchodzi na poważniejszy poziom, on może mieć do czynienia z silniejszym lękiem przed porzuceniem i wtedy ucieka. To nie dlatego, że nie chce kobiety znać tylko dlatego, że konfrontacja z własnym cieniem( przeszłością ) wydaje mu się zbyt przerażająca. Nasuwa się zatem pytanie -jak rozpoznać, że twój partner walczy ze swoim cieniem i się boi , od tego ,że po prostu traci zainteresowanie? To naprawdę ważne pytanie , przeczytaj je jeszcze raz , bo większość relacji nie musi się rozpaść , ale trzeba to zrozumieć. A zatem , jak rozpoznać czy mężczyzna mierzy się z przeszłością czy ignoruje? Często jest w nim pewna sprzeczność, na którą trzeba zwrócić uwagę. Potrafi okazać wielkie uczucie, widać, że mu zależy, a jednak momentami milknie, czy przybiera postawę chłodnej obojętności. Kiedy próbuje kobeta z nim o tym rozmawiać, może zbywać ją krótkimi odpowiedziami albo agresywnie reagować na sugestie, że coś przeżywa. Zdarza się, że sam nie rozumie, czemu nagle nie może spojrzeć kobiecie w oczy, jakby wstydził się swoich własnych słabości. Czy jest jakieś wyjście? Przede wszystkim warto zdać sobie sprawę, że kobieta nie naprawi mężczyzny, jeśli on nie będzie chciał zajrzeć w głąb siebie. Kobieta może go jednak wspierać. Jednak świadomość kobiety ma tu wielką rolę. Może wyczuć, że jego wycofanie to mechanizm obronny, a nie wyraz braku miłości. Kiedy widzi, że on reaguje unikaniem , wycofaniem nie powinna kobieta stosować presji . Spróbuj powiedzieć, widzę, że coś cię niepokoi. Jestem gotowa cię wysłuchać, kiedy będziesz chciał o tym mówić. Oczywiście mężczyzna wcale nie musi od razu się otworzyć po tych słowach, ale doceń też mezczyzno ,że ona jest, ona wspiera. . Może potrzebujesz czasu, by przyznać przed sobą, że nosisz w sobie ból czy lęk. Jednak gdy poczujsz neutralność kobiety to znajdż w sobie odwagę, by zrobić krok w jej stronę. Wiele związków przechodzi kryzys właśnie dlatego, że mężczyzna dusi w sobie niewypowiedziane emocje, których sam nie rozumie i w efekcie ucieka w milczenie. Kobieta myśli , że on ją ignoruje, ale tak naprawdę ignoruje własny cień np lęk przed zranieniem .. Jeżeli to zjawisko notorycznie się powtarza, że raz jest mężczyzna czuły, a raz całkowicie nieobecny to zastanów się kobieta , czy nie jest to właśnie jego wewnętrzna walka ?. Może w jego przeszłości wydarzyło się coś, co go blokuje?. Próby wymuszenia rozmowy często kończą się niepowodzeniem, bo on czuje się wtedy atakowany i jeszcze bardziej się zamyka. W takich chwilach może kobieta jedynie stwarzać bezpieczną przestrzeń i zadbać o swoje granice, by nie cierpieć w nieskończoność. Czy zatem kobieta ma dawać mężczyźnie wolną rękę na każde znikanie? Należy pamiętać o zdrowej równowadze. Nie chodzi o to, aby kobieta była workiem treningowym dla jego zranień. Jeśli przez długi czas kobieta nie widzi ze strony mężczyzny chęci do zmiany i nie słyszy nawet słowa przepraszam, to być może on nie jest gotowy na związek oparty na wzajemnym wsparciu. Dlatego zanim ostatecznie kobieto zadecydujesz co dalej pamiętaj, że jeżeli on naprawdę cię kocha, to w pewnym momencie zrozumie, że musi zmierzyć się z własnym cieniem, by cię nie stracić. Podsumowując, cień ( przeszłość) mężczyzny bywa jak niewidzialny mur, który rośnie wokół jego serca. Im bardziej się boi, tym większe ma tendencje do odsunięcia się od źródła tego lęku. Rola kobiety nie polega na tym, by stać się psychoterapeutką, ale żeby umieć rozpoznać te sygnały i nie brać ich całkowicie do siebie. Czasem mężczyzna naprawdę kocha, ale własna przeszłość przeraża go tak bardzo, że woli zniknąć, niż ryzykować, że historia się powtórzy. On nie chce się rozwijać, zmierzyć z przeszłością , dlatego lepiej jest oduścić. Ale gdy choć trochę pokazuje ,że mu na Tobie zależy , okazuje uczucie to kobieto badż przy nim , bo to jest właśnie wspólma droga rozwoju jaką macie przejść razem w tym życiu. A gdy nie okazuje zainteresowania Tobą, moć trochę nie okazuje chęci kontaktu, to uciekaj czym prędzej bo on Cę ignoruje i nie kocha. Mam nadzieję ,że choć trochę udało mi się przekazać Wam kobietom ,że to nie o Was chodzi. A Wam meżczyznom ,że trzeba zmierzyć się z swoimi lękami , jeśli jeszcze chcesz zbudować piękną miłość opartą o wzajemne wsparcie i szacunek.

Komentarze